Otrzymaliśmy opowieść rodowitej szprotawianki, obecnie mieszkającej w Bobrzanach.
Moja rodzinna Szprotawa, w której mieszkałam 22 lata pozostaje w mojej pamięci jako miasto pełne tajemnic. Ilekroć je odwiedzam wciąż jestem pod jego urokiem.
W dzieciństwie, w 1969 roku, w drugiej klasie szkoły podstawowej,
będąc na lekcji religii przeżyłam niesamowitą przygodę.
Na religię chodziliśmy na plebanię ale raz zdarzyło się, że lekcja religii wyjątkowo odbyła się w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny[1]. Siostra zakonna[2] zaprowadziła nas do bocznej salki po prawej stronie kościoła i wróciła na plebanię, gdyż coś zapomniała. Mieliśmy grzecznie czekać na jej powrót.
Pozostawieni bez nadzoru z ciekawością badaliśmy nowe wnętrze. Od razu naszą uwagę przyciągnęły tajemnicze schody prowadzące na chór magdalenek[3] nieużywany od pewnie stu lat. Kusiły do wejścia i zobaczenia co się za nimi kryje. Jeden z chłopców otworzył drzwi i grupka najodważniejszych udała się na górę.
Przy ścianie ujrzeliśmy szklaną trumnę z napisem, a w niej bardzo młodą i drobną postać, chyba jakiejś księżniczki, w welonie i z wiankiem w rękach.
Uwagę naszą zwróciła twarz, na której były liczne, aczkolwiek drobne pęknięcia. Tylna część szklanej trumny była odsłonięta, tak
więc jedna z zuchwałych dziewcząt złapała za nogę, aby sprawdzić prawdziwość owej postaci.
Przerażeni wróciliśmy do salki. Nigdy nie przyznaliśmy się do naszej eskapady.
Od tej chwili, będąc w moim ukochanym kościele moje oczy automatycznie spoglądały w kierunku chóru magdalenek.
Na myśl nasuwało się wiele pytań:
Cóż to za postać[4]?
Dlaczego nie jest wystawiona na publiczny pokaz?
Jak tam się znalazła?
Dlaczego nikt o tym nic nie mówi?
[1] Początki kościoła sięgają IX wieku. Udokumentowane istnienie od 1260 roku. Pierwotnie jednonawowy, romański, zbudowany z kamieni i rudy darniowej. Rozbudowany w XV wieku do gotyckiej formy trójnawowej.
[2] Zgromadzenie Sióstr świętej Elżbiety obecne w kościele WNMP w Szprotawie od 1869 roku.
[3] Powstały w XIII wieku Zakon Sióstr Marii Magdaleny od Pokuty. Siostry magdalenki CSMM przybyły do kościoła WNMP w 1314 roku z małego klasztoru w Bytomiu Odrzańskim. Pozostawały w nim do 1810 roku, gdy klasztor został zlikwidowany. Chór zakonnic wybudowano w 1516 roku.
[4] Czytaj wyjaśnienie zagadki.
1 komentarz
Wojciech Zięba
18 grudnia 2016 na 00:18 (UTC 1) Link do tego komentarza
Ciekawa historia, ale ja szukam wiadomosci o innym kościele w Szprotawie, on byl taki maly, i leżał na drodze do Malomic